Propozycje dystrybutorów na targach rolniczych: „Dobrze jest, że możemy ich zaprosić do stołu, aby poprawić [nasze] codzienne życie, ale teraz chcemy działań” – reaguje przedstawiciel FNSEA
![Propozycje dystrybutorów na targach rolniczych: „Dobrze jest, że możemy ich zaprosić do stołu, aby poprawić [nasze] codzienne życie, ale teraz chcemy działań” – reaguje przedstawiciel FNSEA](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fwww.francetvinfo.fr%2Fpictures%2Fc5a09vbpjoAAM8GDqyogpxpXYVc%2F0x18%3A1024x594%2F1500x843%2F2025%2F01%2F27%2F000-34k64y9-1-6797a7ebd347e267680713.jpg&w=1280&q=100)
„Zgromadzenie dystrybutorów wokół stołu w celu poprawy codziennego życia rolników jest dobre” — powiedział Yannick Fialip na franceinfo w środę 26 lutego — „ale teraz chcemy działania”. Hodowca bydła i owiec z Espalem (Haute-Loire) oraz przewodniczący komisji ekonomicznej FNSEA odniósł się w środę rano do trzech konkretnych działań zaproponowanych przez Karine Le Marchand na targach rolniczych we współpracy z dystrybutorami.
Pięciu szefów francuskich marek: Carrefour, Intermarché, Système U i Auchan odpowiedziało na zaproszenie prezenterki programu Love is in the Meadow , która przedstawia się jako „rzeczniczka rolników”. Wspólnie uzgodnili trzy działania, które mają poprawić codzienne życie rolników, informuje na miejscu dziennikarz franceinfo.
Pierwsza z nich, zatytułowana „love is ready” , polega na tym, że dystrybutorzy otwierają drzwi wszystkich uczestniczących sklepów, aby rolnicy mogli „sprzedawać swoją produkcję bezpośrednio, bez pośredników” , po cenie, którą sami ustalą i która nie będzie podlegała negocjacjom.
„Zobaczymy, jak to zadziała” – reaguje Yannick Fialip – „ponieważ bez negocjacji cenowych nadal będziemy musieli zachować cenę rynkową”. „Jeśli w tym samym czasie w supermarkecie znajdziemy produkty importowane, ryzykujemy, że będziemy mieli trudności ze sprzedażą naszych zapasów” – wyjaśnia. Zanim dodam: „Jeśli pomidor pochodzący z Maroka będzie o połowę tańszy od francuskiego, będzie bardzo trudno”.
Drugim działaniem jest podtrzymywanie popytu w celu utrzymania cen. Aby zapobiec spadkowi cen, zostanie wprowadzony „alert nadprodukcyjny”, np. w sytuacji, gdy zapasy owoców i warzyw są zbyt duże. Plakaty zostaną umieszczone w supermarketach biorących udział w akcji, a dystrybutorzy będą polegać na środkach masowego przekazu, aby zachęcić konsumentów do zakupu tych produktów.
Trzecim działaniem jest utworzenie obserwatorium przyszłych sektorów w celu przewidywania długoterminowych potrzeb. Hodowca i przedstawiciel związku zawodowego rolników uważa, że społeczeństwo powinno teraz zgodzić się na płacenie wyższych cen za produkty wytwarzane we Francji.
„Żywność ma swoją cenę” – podsumowuje rolnik. „Mam nadzieję, że dzięki programom takim jak Karine Le Marchand możemy przywrócić wartość żywności i sprawić, by francuscy konsumenci zrozumieli, że to, co wkładamy do naszych żołądków, musi być lepiej uwzględniane w wydatkach gospodarstw domowych”.
Francetvinfo